PERU Czas PL-7 h, 1 USD=3,2 solesa, Diesel 10,5 solesów za galon.
[2017-07-08]
Koniec gór i inny świat… Tambogrande.
200 km piasku na południe od Piura. To pustynia Sechura.
Chiclayo słynie z czystych zielonych ulic.
Local hero de la nacional: Johan R.
Biwakujemy nad Pacyfikiem za Pacasmayo. Spędzaliśmy tu Wielkanoc z rodziną podczas podróży “dookoła” trzy lata nazot. Pisałem o tym gdzieś tu (2014.-04-19).
Car of the day.
Za nami 460 KM
[2017-07-09]
Olbrzymie wydmy.
Przedmieścia Chimbote.
Biwak nad oceanem na plaży Guaynuma na północ od Tortugas.
Przyjechały jakieś chłopy z karabinami. Przerwa…
Czterech kolesi to ochroniarze z firmy obok. Częstujemy ich piwem.
Wracają po godzinie już bez broni. Przywożą kilka kilo przegrzebków i ryby.
Jechaliśmy tędy.
[2017-07-10]
Przegrzebki na śniadanie.
Spadamy do Limy. We środę wracamy do Europy. Bateria pada. Na raaaa..
Księżycowy krajobraz. Tu jest teraz zima i w dzień jest pochmurno. Temp. ok 10/15. stopni.
Oryginalny indyjski Bajaj. Ponawiam pomysł przejechania takim czymś z południowej Azji do kraju !
Przedmieścia wiecznie zatłoczonej Limy. To ponad jedenastomilionowa olbrzymia aglomeracja.
Spotykamy się z Juanem, znajomym Pitra który tu mieszka. Liczymy na jego pomoc w załatwieniu parkingu i przedłużeniu aduany.
[2017-07-11]
Prawie cały dzień zajmuje nam przedłużenie aduany. Na granicy dali tylko 90 dni a chłopaki chcą tu wrócić w grudniu więc auta poczekają z pięć miesięcy.
Aby przedłużyć ten papier policja musi zobaczyć samochody i miejsce ich parkowania.
Pomoc Juana jest bezcenna. Wieczorem zapraszamy go na kolację. Jego siostra doskonale mówi po polsku. Studiowała w Krakowie psychologię w latach osiemdziesiątych.
Krzychu ma samolot dzisiaj. My wracamy jutro.
I tak minął miesiąc. Przejechaliśmy ponad 5 tyś km i przepłynęliśmy ok 500.