22. Rapa Nui

2014-01-14 Isla de Pascua (Chile): 1 USD= 520 Peso, piwko 550 Peso, diesel 660, benzyna 93 806. Czas UTC-6

12:20 lądujemy w Hanga Roa na Wyspie Wielkanocnej (Isla de Pascua / Rapa Nui). Pięć i pół godziny lotu i zmieniamy strefę czasową z UTC-10 na UTC-5.
To już Chile choć do kontynentu płd. amerykańskiego jeszcze 3600 km a do najbliższych zamieszkanych wysp Pitcairn ok 2100 km. Gospodarz u którego zamówiliśmy noclegi zwija nas z lotniska i zawodzi do domku poza centrum wioski.

DSCN0268 (800x600) DSCN0280 (800x600)

Główna ulica w Hanga Roa, jedynej osadzie na wyspie. Obecnie miesza na wyspie ok 5 tyś ludzi choć pod koniec XIX wieku populacja spadła do 110 osób. Był to skutek wywożenia tubylców do pracy niewolniczej.

DSCN0271 (800x600)

Tu nie jest już tak gorąco. Idziemy zobaczyć Moai’e.

DSCN0281 (800x600) DSCN0287 (800x600)

2014-01-15

Jet lag. Dochodzi 12-ta a rodzinka jeszcze śpi. Idziemy do wioski. Podają tu najlepsze mohito w tej części kosmosu.

DSCN0332 (800x600)  DSCN0318 (800x600)

2014-01-16

Pożyczamy auto i jedziemy na wycieczkę dookoła wyspy.

Anakena, jedyna plaża na wyspie. Leje.

DSCN0352 (800x600) DSCN0354 (800x600) DSCN0357 (800x600) DSCN0356 (800x600)

Tongariki. Największe skupisko moai’ów. Ekspansywny katolicyzm z czasem zabił lokalne wierzenia w całej Polinezji.

DSCN0377 (800x600) DSCN0378 (800x600)

One Makihi. Kamień zakłócający wskazania kompasu.

DSCN0360 (800x600) DSCN0367 (800x600)

Rano Raraku, fabryka moai’ów w zboczu wulkanu. Tu widać częściowo wykute posągi.

DSCN0402 (800x600) DSCN0405 (800x600)

Posągi przestano wykuwać w XVI wieku na skutek głodu, walk lub epidemii.
W międzyczasie też wycięto wszystkie drzewa.

 

DSCN0409 (800x600) DSCN0393 (800x600) DSCN0398 (800x600)

2014-01-17

Wypożyczam rower. Zamierzam objechać wyspę dookoła zaczynając od pieszego 6-godzinnego szlaku.

DSCN0417 (800x600) DSCN0419 (800x600)

Droga się skończyła i jest przecudne bezludzie.

DSCN0426 (800x600) DSCN0429 (800x600)

Trawersuję zbocze wysokim klifem. W dole cudny błękit oceanu.

DSCN0437 (800x600) DSCN0438 (800x600)

Spotykam dwa zdechłe leżące Moai’e. Nie dają znaku życia.

DSCN0432 (800x600) DSCN0434 (800x600)

W połowie drogi przerzutka wkręca się w szprychy i się łamie. W zasadzie nie ma to znaczenia bo dalej rower jest i tak nieprzydatny.

DSCN0439 (800x600) DSCN0440 (800x600)

Po kolejnych trzech godzinach noszenia i pchania wreszcie na horyzoncie pojawia się Anakena gdzie jest Zofia z dzieciorami.

DSCN0442 (800x600) DSCN0445 (800x600)

Dzieci są pochłonięte surfowaniem.

DSCN0457 (800x600) DSCN0458 (800x600) DSCN0459 (800x600) DSCN0461 (800x600)

Wracamy do Hanga Roa na mohito. Nie można się zapisać na jutrzejszy snorkelling bo ma mocno wiać. Wioska ma swój niepowtarzalny klimat. Nie ma tu drogich hoteli. Panuje swoista wyspiarska prowizorka ale jest czysto i nie ma sytuacji jak u nas na wsi gdzie sąsiad puszcza ścieki sąsiadowi poniżej. Nie narzekamy i pozdrawiamy naszego miłego sąsiada budowlańca.

Przy plaży są też Moai’e.

DSCN0463 (800x600) DSCN0465 (800x600) DSCN0467 (800x600) DSCN0468 (800x600)

W Chile strajk trwa, Devin -Szwajcar od drugiego auta- się nie odzywa. W porcie można oglądać olbrzymie żółwie.

DSCN0413 (800x600) DSCN0414 (800x600) DSCN0416 (800x600)

Zabawka Alberto (wnuk gubernatora wyspy), zdjęcie z 2006 gdy byłem tu pierwszy raz.

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

I parę fotek z wulkanu San Hose (2006). Fajnie było tam.

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Kibel -tj. biwak- na wys. ok 4500 m.

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Potem byłem w Patagonii. Rozbijając namiot pod Fitz Roy’em poznałem Kamilę i Łukasza którzy podróżowali dookoła świata stopem (więcej tu: dookolaswiata.geozeta.pl). Parę miesięcy później jechaliśmy razem rowerami z Bieszczad do Żywca.

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Potem było Cerro Torre i fajna bania w El Calafate (lub El chalten).

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Ja zaspałem na autobus a oni na stopa na północ. Były wakacje od wakacji. Zgrzewka piwka nad potokiem i bułki z jakąś padliną. Opowiadali o spotkanych gościach którzy szli pieszo z ziemi ognistej na Alaskę.
W Kazachstanie spotkaliśmy gości idących z UK do Australii. Trzy lata wędrówki (borderwalk.co.uk).

A potem Torresy jeszcze po stronie Argentyny i fantastyczna samotna włóczęga zamiast autobusu.

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

2014-01-18

Mamy świeże informacje od Maćka z Valparaiso. Strajk trwa i portowcy mają duży argument w rozmowie z rządem tj. kończący się rajd Dakar. Ponoć jakaś afera się z tego robi bo nie mogą wysłać aut do Europy. Dla nas ta sytuacja jest OK. Strajk mógłby się zakończyć w poniedziałek bo jutro lecimy do Santiago.

Jadę grzecznie drogą na koniec wyspy. Słońce coś dzisiaj strasznie grzeje. Spotykam rowerzystów z Japonii. Pan Hon Siu, Ma Ły, Sko Wi i Woj Tuś. (fotki z Junnanu, wiosna 2010 wtedy co to na ten samolot napadli i krój jakiś zginął).

DSC00958 (768x1024) DSC01078 (1024x768)

Robi się wysoko (Colca, Titicaca i Cordillera Apolobamba, wiosna 2013).

DSC03165 (1024x576) DSC03189 (1024x576)DSC03198 (1024x576) DSC03212 (1024x576)

Mohito i bar nad jeziorem.

DSC03257 (1024x576) DSC03287 (1024x576)DSC03425 (1024x576) DSC03429 (1024x576) DSC03439 (1024x576) DSC03443 (1024x576)

Miejscowy spec od rowerów, Mr Woj Tuś.

DSC03445 (1024x576) DSC03448 (1024x576) DSC03473 (1024x576) DSC03479 (1024x576) DSC03481 (1024x576) DSC03482 (1024x576) DSC03498 (1024x576) DSC03500 (1024x576)

Najwyższe pifko (tj. małe piwo).

DSC03517 (1024x576) DSC03521 (1024x576) DSC03530 (1024x576) DSC03532 (1024x576)

Dochodzę do siebie. Do Anakeny już niedaleko.

DSCN0482 (800x600) DSCN0491 (800x600) DSCN0483 (800x600) DSCN0486 (800x600)

Pożegnalne mohito.

DSCN0509 (800x600) DSCN0501 (800x600)

2014-01-19

Przy barze na lotnisku Macio spotyka Panią Lidię. Polka (Android zmienia słowo na półka) mieszkająca w NZ od wielu lat. Macio robi szybkie szkolenie z obsługo mini iPada.
Pani Lidia z mężem Nowozelandczykiem przeszli na emeryturę i jeżdżą sobie po świecie. Mieszkają w Wellington. Pytają czemu Kasia nie chciała zostać w NZ (może uda się gdzie indziej…).

DSCN0515 (1024x768) DSCN0517 (1024x768)

Lecimy do Santiago. Tutejszy pas startowy ma prawie 3,4 km. Został wydłużony na koszt amerykanów aby mogły tu lądować promy kosmiczne (umowa Pinocheta z Reaganem z lat 80 XX wieku).

DSCN0518 (1024x768) DSCN0521 (1024x768)

Ok. 21:00 lądujemy już w Ameryce Południowej. Maciek odbiera nas z lotniska.
Wynajmujemy auto za mile i przed północą docieramy do El Tabo nad oceanem. Strajk ponoć dalej trwa. Chłopaki byli na Dakarze.

9 odpowiedzi na 22. Rapa Nui

  1. Foka pisze:

    No brawo.
    Czekamy na dalsze zdjecia – bo te są nieostre
    Narka

  2. Foka pisze:

    Acha !
    Grilla nie widzę
    No, narka

  3. Foka pisze:

    Mohito !! jestem za !
    Macio i Nelka – własnie rozpoczęliście ferie!
    Temperatura na plusie, śniegu brak
    Narka

  4. Majka pisze:

    Rufin, Ty człowieku bez serca!!!!! :) Z tym mojito to już naprawdę przesadziłeś… ;))
    ZAZDROŚĆ NA MAXA!

  5. Marek Chrzanowski pisze:

    Wciągnąłeś mnie w tą opowieść. Sprawdzam co tydzień a nawet częściej Wasze postępy w podróży. Wiesz te posążki są super – mają ładne minki – zabierz chociaż jeden – mam wolne miejsce na balkonie.

  6. Artur S pisze:

    Pozdrawiam i dziękuję za pamięć i życzenia urodzinowe;)

  7. Foka pisze:

    No proszę z Macia niezły serfer, no i Nelcia już nie taka nieśmiała.
    Ukłony dla Zofii.
    Narka

  8. skowi pisze:

    El Comendante
    Patrząc na wspólne zdjęcia z utęsknieniem czekam na wytyczne w sprawie kolejnej eskapady :) Serdeczne pozdrowienia!!!
    PS
    Czy znaleźliście już raj na ziemi??

  9. HONSIU pisze:

    rozczulaja mnie te twoje wspominkowe wrzutki :)
    podobnie jak Skowi czekam na twą “przewodnią siłę” do jakiejś eskapady

    a co do raju to wiadomo że jest na GIBASACH albo w WIŚLICY no chyba że w BIESZCZADACH
    pozdrowienia dla rodzinki , no i Nelka z Ananasem “tysz piknie”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.